Posty

[One shot] Melancholia

Dzień jak zwykły dzień, nic innego. Tak melancholia, która jest w moim życiu jest od kilku lat. Nic ciekawego, zawsze to samo. Gdy straciłam rodzinę moje życie nabrało koloru szarości, bieli jak i czerni. Tęsknie ja rodzicami, bratem. Dlaczego tylko ja ocalałam w tamtym wypadku? Jestem zdana na siebie, nie lubię rozmów, przypomina mi to rodzinę. Ciężko jest żyć bez nikogo przy duszy. Powolnym krokiem kierowałam się w stronę szklanego wielkiego budynku, który widziałam już za drzew parku. Podbiegłam do wejścia, przywitała mnie ciepło Ludmiła. - Violetto, szef prosił ciebie abyś do niego przyszła - oznajmiła dziewczyna przekładając pliki papierów. Natychmiast ruszyłam w stronę windy, dojechałam nią na 25 piętro. Wyszłam i udałam się do gabinetu mojego przełożonego. Zapukałam w drzwi i grzecznie weszłam, przy biurku siedział szef tej całej firmy. Nie pewnie podeszłam. - Chciał mnie pan widzieć? - zapytałam. Hernandes uśmiechnął się na mój widok. - Tak Violetto, siadaj - usiadłam. Był

Rozdział 13 - Dlaczego mnie okłamujesz, Dani?

Obraz
~ Margaret ~ - Dlaczego mnie okłamujesz, Dani? Dlaczego nie powierz prawdy dlaczego? - zapytałam. Mój "przyjaciel" trwał w bezruchu - Możesz powiedzieć mi prawdę?

Rozdział 12 - Mag, nie wyjechałem z własnej woli

Obraz
~ Alice ~ - Luice? - wychyliłam głowę na progu wejścia do sali. Moja siostra...Płaczę nad łóżkiem mojej córki, dlaczego akurat Magi...Tak bardzo chciałam aby była zwyczajną dziewczyną jednak...Mogła umrzeć.

Wyjaśnienia

Hola! Ponownie zniknęłam! Miałam wielki mętlik w głowie i musiała dużo spraw poukłada i zacząć wszystko z czystą kartą. A o czy mówię? Jutro mija dokładny miesiąc od kiedy mogłam żyć jak normalna nastolatka, nie kryjąc się i zapomnieć o nieprzyjemnych sprawach, które dręczyły mnie i mojego brata. Dlaczego akurat jego? Muszę wam powiedzieć, nie będę ukrywać tego co stało się kiedyś na co nie miałam wpływu. Jutro mija miesiąc od kąt opuściłam mój rodzinny kraj...Tak. Przeprowadziłam się na prawie drugi koniec Europy. Hiszpania! Język znałam wręcz doskonale i nie miała z tym problemu, mam przy sobie brata i jego dziewczynę Wiktorię. Dlaczego nie mam przy sobie rodziców? Wyjechali kilka lat temu, zostawiając mojemu bratu mnie. Ja miała około osiem lat...Teraz myślcie sobie, że mam patologiczną rodzinę. Ale jeśli mieszkam z bratem to nic złego, podróżuje do świecie...Wczas kiedy musiałam zostawić wszytko co miałam w Polsce blogger był moją odskocznią od problemów, jednak...To nie dawało rez

Rozdział 11 - I co zrobiłaś?! To twoja wina Luice! Gdybyś nie ukrywała prawdy, nie umierałaby!

Obraz
To był moment aż upadła. Luice i ja podbiegliśmy do leżącej Mag. - Margaret - przytuliła nieprzytomną siostrzenicę do piersi. Ręką delikatnie głaskała jej bladą twarz. Łzy spływały strumieniami po policzkach Luice.

Rozdział 10 - Zabieram moją córkę od domu, do Buenos Aires

Obraz
- Dlaczego!?  - Daniel. To dla dobra twojego i Margaret! - podniosła się z kanapy na równe nogi. Była roztrzęsiona. Co było dziwne chciała mojego dobra....Ale też dobra jej siostrzenicy.

Rozdział 9 - Skąd wiesz, że płaczę?

Obraz
    - Dani! - usłyszałem za sobą znajomy kobiecy głos - Daniel! - usłyszałem ponownie ten sam głos. Odwróciłem się aby zobaczyć kto mnie woła. Ku mojemu zaskoczeniu była to Luice. Julia popatrzyła na mnie krzywym spojrzeniem, sam byłem zaskoczony, że Luice coś od mnie chcę.